@Kasia
No jakoś nie używałem. W damskiej toalecie przyznam, że zdarza mi się czasem być, ale możliwe, że niedokładny jest mój risercz 😉 Masz rację na pewno, że przede wszystkim chodzi tutaj o odblokowanie umywalek, a nie wodę. Przy nakładaniu makijażu nie jest niezbędna woda, jasna sprawa, ale (nie wiedzieć czemu) wyobraziłem sobie sytuację, w której woda odkręcona, żeby umyć ręce pozostaje niezakręcona podczas operacji krytycznego sprawdzenia własnego odbicia w lustrze i ewentualnego wprowadzenia poprawek (co jak wiadomo może potrwać). Jeśli jednak twierdzisz, że żadna kobieta nigdy przenigdy w taki sposób wody nie marnuje, to może źle myślę. W każdym razie ten fragment wpisu został poprawiony/uzupełniony 🙂
↧
By: maciek lipiec
↧